Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych azjatyckim klimatem do przeczytanie zakończonego już opowiadania o wzlotach i upadkach młodzieńczej miłości. Głównym wątkiem jest paring Minho i Taemin'a kpop'owej grupy SHINee. Historia wypełnioną radością i miłością, ale też cierpieniem i rozpaczą. Czy nasi bohaterowie stawią czoła nadchodzącym wydarzeniom? Jak wpłyną one na ich dalsze życie? Na te oraz wiele innych pytań odnajdziecie odpowiedzi po przeczytaniu opowiadania. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie pośród tych wszystkich jakże oryginalnych i zakochanych par. Miłego czytania!:)

Opowiadanie traktujące o homoseksualizmie!

piątek, 13 lipca 2012

Rozdział 6 "Wysoki Sądzie, czy mogę coś powiedzieć?"

Już od samego rana atmosfera w domu była napięta. Mimo że rozprawa zacznie się o dopiero o 10 to wszyscy byli na nogach już od 7:30. Oczywiście Taemin chodził po domu najbardziej zestresowany. Cały czas plątał się im pod nogami, ciągle ubrany w pidżamę. Mało co zjadł na śniadanie, nie miał na nic siły. Jego twarz wykrzywiał grymas bólu, gdy siadał lub wstawał. Jak mam mu to powiedzieć? Ja się wstydzę...Tego. On pewnie też. Yuri zadzwoniła, że dzisiaj nie przyjedzie, bo potrzebują jej na oddziale położniczym. Minho będzie musiał sam sobie poradzić, ale boi się tego. Brunet poszedł do swojego pokoju zanieść ubrania i zrobić porządek. Wziął z szafki żel i rękawiczki. Zapukał do pokoju Taemin'a.
-Proszę- powiedział blondyn. Choi wszedł do środka. Tae spojrzał na tubkę z żelem i rękawiczki. Lekko się zawstydził.
-Ja-a wiem, że to nie będzie dla Ciebie miłe, więc proszę, zrób to jak najszybciej, miejmy to za sobą, dobrze?- Spytał po chwili. Brunet kiwnął głową i podszedł do łóżka. Blondyn położył się na brzuch i po chwili zsunął spodnie razem z bielizną. Choi odwrócił głowę. Teraz było kompletnie inaczej. Wtedy tylko patrzył, teraz ma to zrobić. Zerknął jednym okiem na blond-włosą postać. Chłopak leżał z głową w poduszce lekko zaciskając ręce w pięści. Policzki były lekko różowe z zażenowania. Spuścił spodnie tyle ile to było konieczne. Minho założył rękawiczki i wycisnął trochę żelu na czubek palca.
-Jak coś będzie nie tak, to powiedz. Postaram się, żeby bolało jak najmniej- rzekł. Po chwili  przyłożył opuszek palca do odbytu i lekko na niego naparł. Palec szybko wślizgnął się do środka. Tancerz spiął mięśnie delikatnie się na nim zaciskając. Minho, działając według wskazówek Yuri, powolnymi ruchami zaczął smarować ścianki anusa wchodząc coraz głębiej. 3/4 palca było już w środku, gdy Taemin niespokojnie się poruszył i wygiął biodra do tyłu uwalniając z ust jęk częściowo stłumiony przez poduszkę, którą szybko zagryzł. Brunet szybko cofnął palec. Nie miał zielonego pojęcia, co właśnie się stało. Zaczął przepraszać chłopaka, bo myślał, że go to zabolało. Ale maknae miał teraz mózg zaćmiony przyjemnością. Pokiwał coś głową i opadł na poduszki. Choi szybko posmarował mu skórę wokół anusa i ściągnął rękawiczki. Rzucił je do śmietnika i umył ręce. Gdy wrócił z łazienki żel wsiąkł, więc założył młodszemu spodnie. Blondyn miał twarz lekko zroszoną potem i nie przytomny wzrok.
-Wszystko dobrze? Przepraszam, jeśli Cię to zabolało. Nie wiem jak mam się za to zabrać, myślałem, że robię to delikatnie, przepraszam Tae.- Blondyn tylko pokiwał głową, zabrał ubrania przygotowane przez Key i wyszedł do łazienki.
Około godziny później cała piątka jak na szpilkach siedziała w salonie dziubiąc kanapki i popijając herbatę. Gdy wybiła godzina 9; 15 zebrali się i poszli do samochodu. Jakieś 15 minut później zaparkowali przed budynkiem sądu. Każdy z nich ubrany był w garniturowe, czarne spodnie i jasną koszulę. Usiedli na ławce przed salą i czekali na prokuratora, który dołączył do nich kilka minut później. Wytłumaczył im, że dostał zeznania, które złożyli na komisariacie, oraz zapiski od psychologa i pielęgniarki.
-Jest tylko jedna kwestia. Sądzę, że sędzia uzna to za gwałt ze szczególnym okrucieństwem, chociaż nie każdy może to tak zakwalifikować. Jeśli nie, to czy mam przekonywać go? Wtedy oskarżony trafi za kratki na nie mniej niż 5 lat. Zastanów się nad tym dobrze. Na sali będziemy siedzieli koło siebie, waszą czwórkę wezwą na świadków, tak samo jak psychologa, pielęgniarkę, ojca i siostrę Yesung’a i prawdopodobnie dwóch członków z tego zespołu, który widzieli Cię po raz ostatni. Czy macie jeszcze jakieś pytania?- Zapytał poprawiając kołnierzyk od togi. Przecząco pokręcili głowami.-Więc zapraszam was na salę.
Drzwi otworzyły stojący po obu stronach ochroniarze. Taemin razem z prokuratorem usiedli po prawej stronie, a chłopacy na ławkach przeznaczonych dla świadków. Chwilę później usiadła obok nich reszta wezwanych osób. Drzwi otworzyły się ponownie i do sali wszedł Yesung. Widać było lekkiego siniaka na skroni. Nie miał gipsu ani nic z tych rzeczy. Przeszedł przez salę i usiadł po lewej stronie na przeciwko Maknae razem ze swoim obrońcom. Facet na oko miał 35 lat, mimo to siwe włosy były bardzo widoczne na jego głowie. Do pomieszczenia zaczęli schodzić się gapie. 5 minut przed rozpoczęciem rozprawy do sali wkroczyła Ława Przysięgłych. Zajęli swoje miejsca w zupełnej ciszy. Równo o 10 rozbrzmiał donośny głos:
-Proszę o ciszę! Proszę wstać, Wysoki Sąd idzie. W rozprawie przeciwko Yesung'owi Lee przewodniczy sędzia Jae Min Kang. Prokuraturę reprezentuje mecenas Dae Hyun Song, natomiast obrońcą przydzielonym z urzędu jest mecenas Joong Woon Park.- Głos zamilkł, gdy do pomieszczenia wszedł sędzia. Usiadł na podwyższeniu i rozpoczął rozprawę.
-Proszę usiąść. Zebraliśmy się dziś w tej sali, aby zadecydować o losie pana Ye Sung'a Lee. Proszę oskarżyciela o postawienie zarzutów.- Wysoki facet siedzący po prawej stronie Taemin’a stał, poprawił szatę i zabrał głos.
-Wysoki Sądzie, członkowie ławy przysięgłych. Dowiodę dzisiaj Państwu, że oskarżony jest człowiekiem winnym, jego wina jest oczywista. Głównym zarzutem jest gwałt ze szczególnym okrucieństwem na 19-nastoletnim Lee Tae Min'ie.
-Dziękuję. Głos oddaję teraz obronie.- Rzekł sędzia patrząc na mężczyznę zajmującego miejsce po prawej stronie Yesung’a.
-Jestem tutaj po to, aby dowieść Państwu, że oskarżenia te są bezpodstawne oraz,  że mój klient jest niewinny i nie popełnił zarzucanego mu czynu- powiedział krótko. Sędzia spojrzał się na niego zdegustowany.
-O tym zadecyduje ława przysięgłych.- Po chwili zwrócił się w stronę oskarżyciela- Proszę prokuratorze, może pan zacząć.
-Dziękuje Wysoki Sądzie. Szanowni Państwo, przypomnijmy sobie pokrótce losy pana Lee. Jest on synem Hyung'a Keun'a Lee  i Yeon Ri Jung. Pochodzi z bogatej rodziny, jego ojciec jest właścicielem fili Kia Motors. Ma 21 lat, mieszka razem z rodzicami i młodszą siostrą. To na jej 18-nastych urodzinach doszło do gwałtu na Lee Tae Min'ie...
- To oszczerstwa! Zgłaszam sprzeciw Wysoki Sądzie! Rzekomy poszkodowany nie wzbraniał się przed bliskim kontaktem fizycznym oferowanym przez oskarżonego!
-Tak, dopóki ów kontakt nie przerodził się w naruszenie prywatności poprzez penetrację- powiedział spokojnie prokurator patrząc bezpośrednio na Sędziego, podczas gdy obrońca stał cały czerwony dysząc ze złości.
-Zgodnie z artykułem 197. § 1 Rozdziału XXV dotyczącego przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
-Czy oskarżony groził poszkodowanemu? Zmuszał go do tego siła lub podstępem?- Spytał obrońca.
-Poszkodowany został podstępnie doprowadzony do stosunku.- Rzekł prokurator. Widział kątem oka jak ręce tancerza trzęsą się, ale również zauważył jak kiwnął głową do obrońcy, gdy ten wymienił podstęp.
-Proszę rozwinąć tę myśl- powiedział sędzia.
-Jak już mówiłem Wysoki Sądzie był to podstęp. Oskarżony Lee Yesung odbył stosunek oralny z poszkodowanym, gdy chłopak był zamroczony rozpoczął stosunek analny.
-Sprzeciw! Poszkodowany był wtedy w pełni świadom tego, co się dzieje!
-Oddalam sprzeciw, proszę kontynuować- powiedział sędzia.  A jak Tobie żona obciąga to wiesz, co się dzieje? Albo mąż! Podobno faceci są w tym lepsi pedale jeden! Twarz Minho stężała, gdy usłyszał jak brednie wygaduje obrońca.
-Gwałt również został dokonany ze szczególnym okrucieństwem, o czym mówi nam § 4, że oskarżony podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5. To wszystko Wysoki Sądzie. Jeśli można chciałbym wezwać później świadków.
-Po mowie obrońcy.- Sędzia zwrócił się w stronę drugiego mecenasa- Oddaję Panu głos.
-Wysoki Sądzie, Ławo przysięgłych. Wszyscy wiemy, że oskarżony jest niewinny. Poszkodowany, Lee Taemin był w pełni świadomy tego, co działo się przed, w trakcie oraz po stosunku oralnym, więc nie można tu mówić o jakimkolwiek podstępie. Również oskarżenie dotyczące paragrafu 4 jest bezpodstawne. Działanie ze szczególnym okrucieństwem kończy się zazwyczaj pobiciem. A jak widzę poszkodowany nie ma założonego gipsu ani żadnych siniaków w przeciwieństwie do oskarżonego, który po stosunku seksualnym został dotkliwie pobity.
-Pobicie Pana Yesung'a nie ma nic wspólnego z tą sprawą, ponieważ nie został złożony żaden wniosek mówiący o takim czynie.
Jonghyun spojrzał się zszokowany na resztę zespołu. Ojciec Yesung’a nie złożył pozwu o pobicie. Ani sam Yesung.  A przecież leżał tyle czasu w szpitalu!!
-Zgadza się Panie prokuratorze. Wniosek o pobicie nie wpłynął do sądu, więc porównywanie uszkodzeń ciała obu mężczyzn jest bezpodstawne. Proszę kontynuować.
-Mój klient nie zgwałcił poszkodowanego. Doszło do aktu oralnego oraz analnego za obopólną zgodą. Dziękuję- rzekł na koniec i ociężale usiadł.
-Wysoki Sądzie, czy mogę coś powiedzieć?- Spytał cicho Taemin. Odezwał się pierwszy raz od czasu rozpoczęcia.
-Oczywiście, proszę wstać- powiedział Sędzia.
Blondyn wstał i podparł się o blat, żeby nie upaść. Uniósł głowę i spojrzał prosto na mecenasa Yesnug'a.
-Czy, gdy odbywa Pan ze swoją żoną lub mężem stosunek oralny jest Pan w pełni świadomy tego, co się dzieje  wokół Pana? Czy jest Pan świadomy po takim stosunku?-  Właśnie tak Taemin!! Mój kochany chłopak! Powiedz temu staremu oblechowi!! Na sali nastała cisza. Nikt nie śmiał oderwać wzroku od smukłej twarzy blond-włosego chłopaka, z której emanowała teraz niepohamowana złość.- Mówi Pan, że gwałt nie był dokonany ze szczególnym okrucieństwem. To, dla czego mój odbyt krwawił przez cały czas ów aktu? Czemu do tej pory muszę mieć zabiegi i odczuwam ból przy każdym gwałtowniejszym ruchu?- Spytał wwiercając się spojrzeniem w obrońcę. Facet gapił się w blat biurka czerwony aż po koniuszki uszy. Po chwili odezwał się sędzia:
-Panie Lee, nie są to słowa odpowiednie na salę sądową zwłaszcza, że skierowane są do mecenasa oskarżonego...Jednakże mają one jakiś sens, więc podtrzymuję Pana wypowiedź- powiedział po chwili namysłu. Znów nikt nie zabrał głosu. Tancerz usiadł na swoim miejscu i drżącą ręką chwycił na szklankę wody.
-Jeśli nikt nie ma już nic do powiedzenia wzywam na świadka Panią Yuri Han- rzekł sędzia. Do barierki podeszła pielęgniarka. Sąd zadał jej kilka pytań na temat stanu zdrowia fizycznego chłopaka oraz obrażeń, jakich doświadczył. Kobieta odpowiadała na pytania zwięźle, a na koniec wręczyła sędziemu kartę ze szpitala ze szczegółowymi danymi. Następnym świadkiem był psycholog. Zdał długi i dokładny raport dodając, że chłopak miewa koszmary dotyczące owej nocy. Powiedział, jaki był jego stan przed i po sesjach. Obaj mecenasi zadali po kilka pytań i świadek został wolny. Przesłuchany został również Pan Lee, jego córka, Eunhyuk i Donghae, ponieważ oni, jako ostatni widzieli Taemin’a. Kilka pytań zadano Onew, Minho oraz Key. Jonghyun został przesłuchany pod względem tego, co zobaczył, gdy wszedł do pokoju, a nie tego, co zrobił, ponieważ nikt nie złożył wniosku. Prokurator zręcznie manewrował pytaniami tak, aby ominąć pobicie. Gdy wszyscy świadkowie zostali przesłuchani sąd oddał głos Yesung’owi. Chłopak wstał, spojrzał się na Taemin’a. Po jego policzku spłynęła łza.
-Przepraszam- szepnął. Tłum na sali wstrzymał powietrze. Tym jednym słowem Yes przyznał się do winy niwecząc pracę swojego obrońcy. Sędzia zanotował coś na kartce. Taemin nie miał nic więcej do powiedzenia.
-Dziękuję panom oraz wszystkim tu zgromadzonym świadkom. Zarządzam teraz trzydziesto-minutową przerwę. W tym czasie członkowie ławy przysięgłych udadzą się na naradę i ustalą wyrok.
-Proszę wstać! Wysoki Sąd opuszcza salę.- Wszyscy podnieśli się z ławek. Gdy odpowiednie osoby opuściły pomieszczenie reszta zrobiła to również. Usiedli na ławeczkach koło drzwi. Po chwili podszedł do nich Yesung.
-Przepraszam Cię Taemin. Zauroczyłem się w Tobie. Nie pomyślałem, jakie mogę być tego konsekwencje. Wiem, że nigdy mi tego nie wybaczysz, ale chociaż chciałem Cię przeprosić- powiedział cicho i odszedł razem z obrońcą.
Chłopacy patrzyli na Taemin’a. Chłopak wstał i podszedł do Yesung’a. Położył mu rękę na ramię. Pochylił się i szepnął coś do ucha. Po chwili wyprostował się i wrócił na swoje miejsce. Nikt nie odzywał się do końca przerwy. Minutę przed rozpoczęciem rozprawy weszli na salę.
-Proszę wstać! Wysoki Sąd wznawia rozprawę.
-Proszę usiąść. Czy ława przysięgłych podjęła już decyzję?
-Tak Wysoki Sądzie.
-Proszę o kopertę z werdyktem.- Młoda kobiet wyszła z ławy i podała ją sędziemu. Mężczyzna zastukał kilka razy młotkiem.
-Oto, co następuje. Oskarżonego, Pana Yesunga Lee, za gwałt homoseksualny na osobie Pana Taemina Lee dnia 18.06 skazuję na wyrok pozbawienia wolności na lat 5 z warunkowym zwolnieniem po latach 3,  wypłacenie kary grzywnej w wysokości 1 mln Koreańskich Won'ów* oraz pokrycie kosztów rozprawy sądowej i leczenia pokrzywdzonego. Proszę wyprowadzić oskarżonego i przetransportować do szpitalu. Zamykam rozprawę.


*Z tego, co sprawdzałam na internecie 1mln wonów to dla nas  100 tyś zł.