W sypialni rozbrzmiał dzwonek telefonu. Onew niespiesznie przekręcił się na drugi bok i spojrzał na wyświetlacz. " SM Entertainment dzwoni".
Co wytwórnia może
chcieć o tej godzinie?
-Tak słucham?- Rzekł lekko zaspanym głosem.
-Onew, czyżbym cię obudził? Z góry przepraszam, ale sprawa
jest pilna.- Lider usiadł na łóżku i dokładnie wysłuchał swojego rozmówcy.
Zanotował kilka rzeczy w notesie.
-Jasne, pogadam zaraz z resztą. Ciekawe, co oni na to
powiedzą.
-Daj znać jak najszybciej, do usłyszenia- głos w słuchawce
zamilkł. Chłopak wstał z łóżka i szybko zbiegł na dół. Ku jego niezadowoleniu
nikogo tam nie było.
Czyżby jeszcze
spali?
Lekko sfrustrowany znów wbiegł na górę i bez żadnego
ostrzeżenia otworzył drzwi pierwszego pokoju.
-Wstawaj!!- Krzyknął mało elokwentnie, ale wybaczmy mu to.
Kto myśli o takiej porze? Postać w łóżku leniwie podparła się na łokciach. Onew
spojrzał na drugie łóżko, które okazało się być puste
-Jonghyun, gdzie jest Key?- Spytał lider. Poszukiwany
chłopak wychylił się zza pleców Jong'a.
Nigdy więcej nie będę
ich budził. Co oni robią w łóżku RAZEM??
Chłopacy sypiali wspólnie, ale w jednym pokoju, a nie łóżku!
Jednak nie rozmyślał nad tym dłużej, nigdy nie wiadomo, jakie figle może
spłatać nam wyobraźnia.
-Yyy, dzwonili z wytwórni. Doprowadźcie się do „stanu
używalności” i zejdźcie na dół, ja obudzę resztę- powiedział wciąż lekko
zdziwiony, ale wycofał się z pokoju dając im trochę prywatności. Zapukał do
następnego.
-Proszę- usłyszał zza drzwi, więc wszedł bez większej obawy,
że zastanie podobną sytuację jak kilka minut wcześniej. Postać siedząca na
łóżku była ubrana, trzymała laptopa na kolanach.
-Minho, chociaż Ty nie śpisz- powiedział z ulgą i usiadł na
koło kolegi.- Miałem przed chwilą telefon z wytwórni, szykuje nam się małe
granie.- Powiedział lekko się uśmiechając.- Na dole powinien już być Key i
Jong, obudzę Taemin’a i do was dołączę. Lider wstał z łóżka i ruszył w stronę
drzwi. Pomachał brunetowi na pożegnanie. Otworzył kolejne drzwi. Tak jak się
spodziewał, młody ciągle spał. Po cichu podszedł do łóżka i szybkim ruchem
zerwał z niego kołdrę. Taemin, wyrwany z głębokiego snu, błyskawicznie wstał i
wykopał Onew z pokoju. Lider rzucił na odchodne, że czeka na młodego w salonie,
bo dzwonili z wytwórni. Zaszedł do swojego pokoju, po notes i udał się do
salonu. Usiadł wygodnie na kanapie. Po chwili dołączyła do niego reszta
zespołu.
-Onew, skoro nas obudziłeś to może, chociaż byś śniadanie
zrobił?- Spytał Minho siadając razem z Key na kanapie.
-Ej, przecież Ty już nie spałeś!
-To, że byłem ubrany i przeglądałem YT nie znaczy, że nie
spałem!- Zbulwersował się Minho. Wszyscy zaczęli się śmiać.
-Dobra, dobra- zaczął lider- dzwonili z SM'a. Jakiś facet
chce nas „wynająć” na 18-ste urodziny swojej córki. Mamy trochę pośpiewać,
potańczyć, oczywiście złożyć jej życzenia i spełnić jedną zachciankę. To
córeczka tatusia, więc nie możemy jej niczego odmówić. Impreza odbywa się u
niej w domu. Na ten czas rodzice wyjeżdżają, za całą organizację odpowiedzialny
jest jej starszy brat, ma 21 lat. Mieszkają jakieś 70km od nas. Urodziny są
siedemnastego, czyli za równy tydzień. Co wy na to?- Spytał po swoim jakże
męczącym monologu.
-Myślę, że w tydzień zdążymy się przygotować, zwłaszcza, że
to będzie zamknięta impreza- powiedział Jong.
-Przygotowanie przygotowaniem, czy tego faceta na nas stać?-
Spytał Key, uśmiechając się sugestywnie- Na taki wypad trzeba się odpowiednio
ubrać, przygotować mentalnie i fizycznie na tłum rozszalałych fanek...
-I w Twoich przypadku fanÓW również- przerwał mu Minho.
-Bardzo śmieszne, no bardzo śmieszne. Ale pozwól, że Ci
przypomnę, że to Ty klepałeś Młodego po tyłku, a nie ja!- Odciął się.
-Tak, klepałem, przyznaję się. W takim razie wytłumacz mi
się, co robiłeś z Jong’iem dzisiejszej nocy? Bo chyba nie byłeś u siebie w
łóżku, prawda?- Spytał unosząc jedną brew.
-A, co? Zazdrosny?
-Chciałbyś, oj chciałbyś- powiedział lekko się uśmiechając.
Key wysłał mu całusa, na co Minuś zareagował niecenzuralnym gestem.
-Dobra Minho, wsadź sobie tego palca w... i daj mi wszystko
powiedzieć- rzekł Onew, czym rozbawił resztę grupy.-Wracając do rzeczy, tak.
Stać go na nas i na SuJu, bo oni też są zaproszeni. Kojarzycie kogoś takiego
jak Hyoung-Keun Lee?- Spytał. Chłopacy przecząco pokręcili głowami.- A
samochody KIA?- Każdy z nich przytaknął.- Hyoung-Keun Lee* *jest wiceprezesem
''Kia Motors Corporation''. Więc sądzę, że stać go na to, co chce.
Chłopacy pokiwali głowami. Rzeczywiście, tego faceta stać na
nich, na SuJu i na wszystkie inne k-pop'owe zespoły.
-O której zaczyna się cała impreza? Wypadałoby pojechać
trochę wcześniej i zobaczyć jak tam jest, gdzie będziemy występować i w ogóle-
powiedział w końcu Jonghyun przerywając ciszę.
-Możemy tam przyjechać nawet dzień wcześniej, ale takiej
potrzeby raczej nie będzie. Występ przewidziano, na 20, więc jeśli pojedziemy
tam na 17 to będzie akurat.
Chłopacy zgodzili się z liderem. No a co innego mogli
zrobić?:) Po krótkiej rozmowie zjedli śniadanie. Postanowili trochę posprzątać
w domu, zjeść coś na mieście i iść na siłownie, żeby oczywiście utrzymać się w
dobrej formie. Okazało się, że w domu panował względny porządek, więc przed
obiadem zrobili jeszcze małe zakupy. Obiad zjedli w małej, japońskiej knajpce.
Tradycyjne sushi wszystkim przypadło do gustu, więc na pewno odwiedzą to miejsce
ponownie. Droga na siłownie minęła w radosnej atmosferze. Grupa cały czas
rozmawiała o nadchodzącym występie. Co zaśpiewają, jak się ubiorą, jakie może
być życzenie solenizantki. Mnóstwo tematów przewijało się przez ich głowy. Na
szczęście w droga powrotna minęła w ciszy, bo całą swoją energię zostawili na
siłowni. Szybki prysznic i kolacja postawiła ich na nogi. Ustalili repertuar na
imprezę. Od jutra będą ćwiczyć zarówno taniec jak i śpiew. Niby to prywatna
impreza, ale na pewno ktoś pokusi się o nagranie ich występu, więc wszystko
powinno być dopięte na ostatni guzik. Tak jak sobie zaplanowali, od samego rana
zeszli do sali treningowej i ćwiczyli do upadłego. Pot lał się z nich, ale
dalej powtarzali układy dążąc do perfekcji. Znów wieczorny prysznic, kolacja i
długa rozmowa na wiadomy temat. Mniej więcej tak wyglądał ich rozkład na
kolejne 5 dni: śniadanie, taniec, obiad, śpiew, siłownia, kolacja. I tak w
kółko. Dzień przed występem wybrali się na zakupy. Key postanowił zadbać o to,
żeby wyglądali jak należy. Większość dnia spędzili w przymierzalniach, dopóki
Kibum nie ''zatwierdził'' ich stroju. Na samym początku kategorycznie zabronił
Onew kupowania jakiegokolwiek swetra lub czegoś w renifery, więc lider wybrał
ciemne, dopasowane jeansy, białą koszulę, czarny sweter z czerwono-
białymi akcentami i krawat w kolorach amerykańskiej flagi. Maknae wybrał dla
siebie również ciemne jeansy, jasną koszulę w kratkę i czarną, satynową
kamizelkę. Jonghyun, chcąc prawdopodobnie zdenerwować lidera kupił granatowo-czerwony
sweter, do tego błękitną koszulę i trochę jaśniejsze spodnie. Raper zaszalał:
wybrał biało- żółty t-shirt, jasną koszulę, marynarkę i jeansy. Key ubrał się
nad wyraz normalnie: jeansy, t-shirt i jeansową katankę.
Wszyscy zostali dokładnie zinfiltrowani przez Kibum’a, który
kazał im założyć jeszcze kilka świecidełek.
Cali obładowani torbami wrócili do domu i przygotowali
wszystko na jutrzejszy występ. Dzisiejszego dnia już nie szli na siłownie,
cieszyli się swoim towarzystwem i odpoczywali. Onew przygotował na kolacje
wybornego kurczaka, wszyscy zjedli go ze smakiem. Już za kilka godzin znów będą
w swoich żywiole. Scena, muzyka...Tak, to zdecydowanie coś dla nich. To ich
całe życie, godziny spędzone w studio nagraniowych, hektolitry potu wylane na
parkiecie, ale również czas na śmiech i dobrą zabawę...
-Następnego dnia-
Cały zespół już od rana był na nogach, dobre śniadanie
zrobione przez Minho, mała rozgrzewka, żeby uniknąć kontuzji, chwila, aby
rozgrzać gardło i w końcu ruszyli w drogę!
*High high- Piosenka G-Dragona i T.O.P. MV'ka, polecam wyłączyć tryb
3D, bo można dostać oczopląsu:D
** Hyoung- Keun Lee- jak już napisałam wiceprezes KIA Motors
Corporation. Więcej
wiadomości dla dociekliwych :)